poniedziałek, 2 lipca 2012

Walentynki

Dziś kilka zdjęć z cudownego dnia. Walentynki o tak to dla jednych dzień zakochanych, a dla mnie cudowne wspomnienie naszego przedstawienia, mój scenariusz i dodatki przyjaciół, i wyjątkowy sukces. Jakiego chyba nikt się nie spodziewał. Wszystie pochwały, gratulacje i moja ulubiona rola:) Może tak wiele by to nie znaczyło, ale ja po prostu kocham teatr.




























A dziś zakupy, szczerze mówiąc wymęczyłam się na maxxxxa. I nie znalazłam tego po co właściwie przyjechałam. Ale przymierzyłam minimum 20 sukienek i wybrałam tylko jedną, tak to jest właśnie mój charakterek, muszę mieć kogoś do doradzania, bo inaczej zginę! ;D

sobota, 30 czerwca 2012

... :)




Nie wiem właściwie dlaczego załozyłam tego bloga, może z powodu nudy, a może po prostu pragnę dzielić się ze światem tymi wyjątkowymi i gorszymi chwilami dnia codziennego.

Z biegiem czasu, z biegiem mijających dni zmianiam zdanie. Przeszłość nie ma najmniejszego znaczenia, liczy się tylko przyszłość! I niech tak zostanie. Wszystko się zmieni (mam nadzieję, że na lepsze). Oby!

A teraz dodaję zdjęcia z moich wygłupów z Dominiką (siostrą). Zobaczyła moją szafę pełną sukienek i musiała założyć większość z nich.  Będzie z niej dobra modelka ;D
Czyż nie jest słodka? ;)




















5 latki są słoddkie ;)